Jeden z najsłynniejszych islandzkich klubów piłkarskich – KR Reykjavik wciąż nie może doczekać się rozbudowy swojego stadionu. Mimo corocznych sukcesów pozostaje w tyle na tle innych drużyn ekstraklasy.
Plany rozbudowy sięgają 2008 roku, jednak do dzisiaj nie poczyniono żadnych konkretów. KR Reykjavik od ponad 15 lat realizuje ambitny plan rozwoju piłkarskiego. Drużyna regularnie walczy w kwalifikacjach europejskich pucharów, zajmuje wysokie miejsca w lidze. Profesjonalny charakter przyniósł kolejne wzniosłe idee. Teraz już coraz głośniej mówi się o tym, że KR podobnie jak FH powinno walczyć o grę w Lidze Europy. I wszystko oprócz stadionu ku temu dąży. Obecnie KR-völlur posiada jedną trybunę, która pomieści 2700 widzów. Niekiedy obiekt okazuje się zbyt mały podczas ligowych szlagierów i trzeba montować prowizoryczną trybunę za bramką obok klubowego budynku.
W końcu jednak jest szansa na zmianę. Po kilku latach stagnacji w końcu podjęto temat ponownie. Miasto oraz klub przygotowują się do projektu zagospodarowania przestrzennego oraz rozbudowy istniejącego stadionu. Wykluczone jest, aby KR przeniósł się gdzieś w inne okolice dzielnicy, ponieważ najzwyczajniej nie ma na to miejsca, a i koszty byłby dużo większe. Wobec tego niemal na pewno zastosowane zostanie obrócenie murawy o 90 stopni, zachowanie istniejącej trybuny, która znalazłby się za jedną z bramek i dobudowanie trzech nowych. Rozbudowany obiekt miałby pomieścić 7500 widzów. Pewne jest również, że murawa na stadionie KR-völlur będzie wymieniona na sztuczną – i to już w przyszłym roku.
Nie ma natomiast żadnej wzmianki na temat sztucznego oświetlenia, ale wiadomo, że dużą przemianę przejdzie również sam budynek klubowy. Rozwój infrastruktury jest bardzo ważny, jeśli klub ma ewoluować do poważnych, europejskich standardów. W tej chwili na Islandii takowym standardom odpowiada najbardziej FH Hafnarfjörður, który ma wystarczającą pojemność trybun (6450 miejsc), solidne zaplecze treningowe, zadaszone boiska, wysokiej jakości szatnie, miejsca prasowe, pomieszczenia odnowy biologicznej itd. FH jednak nie zwalnia tempa i planuje w najbliższej przyszłości kolejne rozbudowy. Miejmy nadzieję, że klub z Frostaskjól również doczeka się wkrótce wielkich zmian, gdyż sportowo razem ze swoimi kibicami zdecydowanie na to sobie zasłużył.