Stołeczna Policja zakończyła śledztwo w sprawie zaginięcia i zamordowania Birny Brjánsdóttir.
W piątek sprawa zostanie wysłana do prokuratora okręgowego. Podejrzany o morderstwo Grenlandczyk, który od dziewięciu tygodni przebywa w areszcie, zaprzecza zarzutom.
Drugi mężczyzna, który był aresztowany w związku ze zniknięciem Birny, został zwolniony kilka tygodni temu i wrócił do Grenlandii. Człowiek ten ma nadal status podejrzanego. Prokurator okręgowy ma zadecydować o ewentualnej zmianie statusu.
Birna zniknęła 14. stycznia i ostatni raz widziano ją na zdjęciach z kamer bezpieczeństwa, które są na ulicy Laugavegur w centrum Reykjaviku. Prowadzone przez policję śledztwo, doprowadziło do połączenia zniknięcia Birny z członkami załogi grenlandzkiego trawlera Polar Nanoq. Na pokładzie tego statku, 17. stycznia, aresztowano dwóch członków załogi.
Birna została znaleziona martwa, na plaży na południu kraju, w dniu 21. stycznia. Miała zaledwie dwadzieścia lat.