Zarząd Islandzkiego Stowarzyszenia Turystyki ostro skrytykował decyzję prezesa firmy wielorybniczej Hvalur hf., Kristjána Loftssona. Decyzja ta dotyczyła wznowienia połowów wielorybów w lecie tego roku.
W oświadczeniu Stowarzyszenia czytamy, że decyzja o polowaniu jest karygodna oraz, iż zastanawiające jest przedkładanie prywatnych interesów nad publiczne, szczególnie podczas istnienia tak silnej opozycji tego typu praktyk pośród największych partnerów handlowych Islandii, pisze Fréttablaðið.
Zgodnie z oświadczeniem, jedyną możliwością stałego korzystania z zasobów wielorybów w islandzkich wodach jest ich oglądanie. „Wieloryby mają znacznie większą wartość żywe, aniżeli martwe”, komentuje zarząd.