Po ostatniej śnieżycy, do wielu obszarów poza stolicą nie można było się dostać. Niektóre miejscowości przez silne opady śniegu i wiatr zostały odcięte na parę dni. Dziś dzięki poprawie pogody, drogowcom udało się odśnieżyć drogi, do odciętych wcześniej miejscowości mogło dojechać zaopatrzenie i poczta.
Ciągłe i duże opady śniegu, doprowadziły do tego, że drogi na wschodzie kraju były nieprzejezdne. To doprowadziło do tego, że mieszkańcy miejscowości Seyðisfjörður, przez dwa dni byli odcięci od innych miejscowości, informuje Morgunblaðið.
Silny wiatr i opady śniegu spowodowały, że wiele lotów krajowych zostało odwołanych lub przesuniętych na inny termin. Z powodu trudnych warunków pogodowych od soboty, na Fiordy Zachodnie do Ísafjörður nie poleciał żaden samolot.