Piłkarze reprezentacji Islandii przebywają od poniedziałku na zgrupowaniu w Innsbrucku, gdzie już jutro (piątek, 30 maja) zmierzą się towarzysko z Austrią. Zawodnicy spędzą ze sobą jednak o wiele więcej czasu, bo w najbliższą środę w Reykjaviku podejmą jeszcze Estonię. Całe zgrupowanie łącznie z podróżą potrwa więc półtora tygodnia. Lars Lagerback powołał na oba sparingi 23 zawodników, w tym tylko trzech piłkarzy grających w lidze islandzkiej. W kadrze nie zabrakło najważniejszych zawodników, takich jak Kolbeinn Sigþórsson (Ajax), Gylfi Þór Sigurðsson (Tottenham Hotspur FC), Jóhann Berg Guðmundsson (AZ Alkmaar), Emil Hallfreðsson (Hellas Verona), czy Birkir Már Sævarsson (SK Brann). W wyjściowej jedenastce znajdzie się zapewne Aron Einar Gunnarsson z Cardiff City FC. Aron nie może doczekać się zbliżającego się meczu i chce wspólnie ze swoimi kolegami pokazać tą dobrą kadrę, którą oglądaliśmy w eliminacjach. „Nie mogę doczekać się gry. Będzie to dobra okazja, aby poprawić się po sparingu z Walią. Austria ma wielu dobrych zawodników, przeciwko którym grałem w meczach klubowych, jednak my chcemy mierzyć się z najsilniejszymi. To jest najlepszy sprawdzian przed eliminacjami.” – powiedział Gunnarsson na konferencji prasowej. Defensywny pomocnik dodał, że reprezentacja jest dobrze zgrana, posiada duże doświadczenie i będzie walczyć ze wszystkich sił o dobre wyniki dla swojej ojczyzny i mieszkańców wyspy. Mecz Austria – Islandia rozpocznie się o zmienionej niż wcześniej planowano godzinie, bo dopiero o 20:30.