Na północnym zachodzie Islandii, codziennie pod kołami samochodów giną średnio dwa – trzy barany.
Zdaniem policjantów z Fiordów Zachodnich, główną przyczyną jest nieostrożność kierowców i zbyt szybka jazda.
Przejeżdżając w okolicach islandzkich farm, łatwo zauważyć, że owce, szczególnie bardzo młode, niebezpiecznie zbliżają się do drogi. Często zdarza się też, że wychodzą na jezdnię. Policjanci przypominają o zachowaniu ostrożności podczas jazdy i uważaniu na jagnięta przebywające przy drodze.
Na domiar złego, kierowcy nie zawsze zgłaszają potrącenie owcy. Większość farmerów posiada dziś ubezpieczenie w wypadku takiej straty, ale zwierzęta często godzinami konają na drodze, zanim ktoś je znajdzie albo dobije.
Jeżeli dojdzie do wypadku i potrącisz jagnię albo owcę, zadzwoń na policję – 112. Być może lokalni policjanci będą wiedzieć, do kogo należało zwierzę. Jeżeli przyczyną była twoja nieostrożność na drodze, funkcjonariusze mogą cię ukarać, jednak okoliczni mieszkańcy docenią, że przyznałeś się do winy zamiast uciekać z miejsca wypadku.
mbl.is/Ilona Dobosz