Według informacji Vísir, w tym tygodniu Icelandair zwolnił 30 pracowników. Guðjón Arngrímsson, pracownik ds. public relations, powiedział, że zwolnienia, będące częścią nowych środków zapewniających efektywność, dotknęły pracowników na różnych stanowiskach i w różnych działach, zarówno w biurach w Reykjavíku, jak i w Keflavíku.
Duża konkurencja na rynku i rosnące ceny ropy naftowej to niektóre z trudności, z którymi zmaga się firma i które doprowadziły do zwolnień.
Sama linia lotnicza i jej wyzwania organizacyjne często pojawiały się na pierwszych stronach gazet. W sierpniu akcje firmy gwałtownie straciły na wartości po tym, jak prognozy zysku były znacznie niższe od zakładanych, co doprowadziło do rezygnacji ze stanowiska dyrektora generalnego Björgólfura Jóhannssona. Niedługo potem ogłoszono, że pewne operacje będą zlecane na zewnątrz, do spółki zależnej w Estonii, i że wszystkie stanowiska pracy w niepełnym wymiarze godzin mają zostać zlikwidowane.
visir.is/Grupa GMT/Grażyna Przybysz