W ostatnich latach zaobserwowano, że w wodach terytorialnych Islandii spadła liczba langust. Islandzkie Instytut Badań Morza i Wód Śródlądowych sugeruje zmniejszenie odłowu o 80%.
Jeśli sugestie instytutu zostaną uwzględnione, limit połowu langusty zostanie w tym roku zmniejszony do 235 ton. Ponadto w Lónsdjúp i Jökuldjúpi połowy langusty zostaną zakazane w celu ochrony młodych osobników. Instytut proponuje również całkowity zakaz połowów włokiem dennym w wybranych częściach Breiðarmerkurdjúp, Hornfjarðardjúp i Lónsdjúp, aby chronić zasoby.
W zeszłorocznym sezonie połowowym limit wynosił 1150 ton i w tamtym czasie był rekordowo niski. Mimo to złowiono zaledwie 728 ton langusty, co od lat 60. XX wieku, gdy rozpoczęto połowy langusty, jest kolejnym rekordowo niskim wynikiem islandzkiego przemysłu połowowego. W 2010 roku złowiono około 2500 ton langusty, czyli dwukrotnie więcej niż w roku 2004. W ostatnich latach liczba ta mocno spada.
W raporcie MFRI możemy przeczytać, że gęstość występowania langusty wynosi obecnie 0,07 na metr kwadratowy. Jest najniższa z dotychczas zarejestrowanych. Ponadto dane z raportu świadczą o tym, że maleje także liczba langust w kolejnych pokoleniach, i od 2005 roku jest krytycznie niska.
„Jeśli praktyki dotyczące połowów nie ulegną zmianie, możemy się spodziewać dalszego spadku liczebności populacji tych skorupiaków” – można przeczytać w podsumowaniu raportu.
ruv.is/Grupa GMT/Ewa Rogalska