Davíð Torfi Ólafsson, dyrektor generalny sieci Íslandshótel, twierdzi, że pokrycie żądanych podwyżek wynagrodzeń przez zwiększenie cen nie jest możliwe. Chętnie podniósłby pensje pracowników, ale mówi, że należy również rozważyć skutki uboczne takiego działania. Stwierdził także, że jeśli dojdzie do strajku, niektórzy goście odejdą, bo ich pokoje nie będą sprzątane, a czyste ręczniki i inne udogodnienia trzeba będzie zostawiać na korytarzach, aby goście sami je sobie brali.
„Czy chcę płacić swoim pracownikom wyższe wynagrodzenia? Tak. Czy chcę wypłacać ludziom pensje w wysokości, której domagają się związki zawodowe? Tak, zrobiłbym to z ogromną chęcią. Tylko, że ja zwyczajnie nie mam takiej możliwości” – powiedział Davíð Torfi w wywiadzie dla radia RÚV. Uważa on, że układy zbiorowe powinny być tworzone z myślą o przyszłości i chronić siłę nabywczą pieniędzy, która została zbudowana w ostatnich latach. „Wiemy, że wpłynie to na inflację. Może to również mieć wpływ na kurs wymiany islandzkiej korony”.
Davíð Torfi mówi, że jego hotele pracują nad planem radzenia sobie z akcją strajkową, na przykład przez ograniczenie sprzątania pokoi osób zostających na dłużej niż jedną noc.
Zwraca również uwagę, że w Islandii już jest drogo, szczególnie w porównaniu z pobliskimi krajami, w związku z czym nie jest możliwe zwiększenie wynagrodzeń kosztem podwyżek cen. Stwierdził także, że martwi się o to, jakie skutki w zagranicznych mediach będą miały informacje o planowanych strajkach, ponieważ reputacja jest bardzo cenna i zależy mu na jej zachowaniu.
Wynagrodzenie minimalne w hotelach wynosi około 300 000 koron i obejmuje pracę w dwa weekendy miesięcznie w systemie zmianowym, dodał Davíð Torfi. Najniżej zarabiający otrzymują średnio 330–340 tysięcy koron miesięcznie. „Nie, to nie jest wysoka pensja, całkowicie się z tym zgadzam. Tak wygląda sytuacja, z którą mamy do czynienia. Chciałbym, aby wynagrodzenia wzrosły, nawet powyżej stawek, które są obecnie negocjowane, ale musimy wziąć pod uwagę ogólne skutki i zmiany jakie spowodują”.
ruv.is/Grupa GMT/Krzysztof Grabowski