W tym roku w największych islandzkich towarzystwach ubezpieczeniowych nastąpiła poważna zmiana. Dzięki temu w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku zyski znacznie wzrosły w porównaniu z pierwszą połową 2018 roku.
W pierwszym półroczu zeszłego roku było to 150 mln ISK, w porównaniu do analogicznego okresu tego roku – 1,8 mld ISK. Towarzystwo ubezpieczeniowe Sjóvá w pierwszej połowie ubiegłego roku zanotowało zysk w wysokości 119 mln ISK, a w analogicznym okresie tego roku – 2,6 mld ISK. W międzyczasie w towarzystwie VÍS odnotowano wzrost zysków z około 500 mln ISK do około dwóch miliardów ISK.
Liderzy wszystkich firm ubezpieczeniowych twierdzą w swoich półrocznych sprawozdaniach, że działalność inwestycyjna była w tym roku znacznie silniejsza niż w ubiegłym i że wzrosły również wpływy ze składek ubezpieczeniowych.
Hermann Björnsson, prezes Sjóva, mówi, że spora liczba dużych wypłat za szkody w ubiegłym roku miała negatywny wpływ na zysk. Hermann dodaje również, że w branży ubezpieczeniowej powszechne są duże wahania krótkoterminowe.
Dane finansowe firmy VÍS w pierwszej połowie tego roku są mniej więcej czterokrotnie lepsze niż w tym samym okresie roku ubiegłego. W pierwszym półroczu przedsiębiorstwo zyskało 2,2 mld ISK i przewiduje zyski w skali całego roku w wysokości 3,3 mld ISK. W okresie od stycznia do czerwca zebrano 10,5 mln ISK w składkach i wypłacono 7,9 mld ISK w odszkodowaniach. Zysk z inwestycji wyniósł 2,8 mld ISK.
Grupa GMT/Monika Szewczuk