Na Islandii znów nadszedł ten specjalny czas i roślina, którą kiedyś nazywano „drzewem z Oslo”, została wycięta w lesie Heiðmörk i wkrótce stanie się choinką wystawioną na placu Austurvöllur, przed islandzkim parlamentem.
Nazwa „drzewo z Oslo” nawiązuje do czasów, gdy mieszkańcy norweskiej stolicy ścinali drzewo i wysyłali je do Islandii. Praktyka ta trwała przez dziesięciolecia, aż zaprzestano jej kilka lat temu, gdy uznano, że transport choinki przez ocean powoduje tylko zbędny negatywny wpływ na środowisko. Od tego czasu ścina się ją w Heiðmörk, zalesionym obszarze w południowo-zachodniej Islandii.
Zamiast choinki, w święta Oslo wysyła książki do szkół podstawowych w Islandii.
Jak donosi RÚV, tegoroczna choinka to 50-letni świerk sitkajski, który wytypowano po intensywnych poszukiwaniach drzewa spełniającego wyśrubowane kryteria. Według dyrektor zarządzającej Stowarzyszenia Leśnictwa w Reykjavíku, Auður Elvy Kjartansdóttir, standardy te zapewniają przede wszystkim to, aby choinka była piękna.
Oficjalne zapalenie światełek odbędzie się pierwszego grudnia.