Wyniki za drugi kwartał Icelandair Group zostały opublikowane dziś wieczorem w ICEX (Islandzka Giełda Papierów Wartościowych). Według ICEX firma zaczęła ponownie rozszerzać swoją działalność w drugim kwartale, kiedy wzrosło zapotrzebowanie na loty i podróże. Pozycja płynnościowa firmy znacznie wzmocniła się w tym kwartale ze względu na duży wzrost rezerwacji w drugiej połowie roku.
W komunikacie czytamy, że środki pieniężne z działalności wyniosły 8,2 mld koron (65,0 mln dolarów), w porównaniu do ujemnej gotówki z działalności w wysokości 12,2 mld koron (96,8 mln dolarów) w tym samym kwartale ubiegłego roku. To wzrost o 20,4 mld koron (161,8 mln dolarów).
Środki pieniężne i ich ekwiwalenty wyniosły 24 mld koron
Pozycja płynności firmy na koniec kwartału wyniosła 45,6 mld koron (362,5 mln dolarów), z czego środki pieniężne i ich ekwiwalenty wyniosły 24,0 mld koron (190,5 mln dolarów), odnotowano zatem wzrost o 10,1 mld koron (80,6 mln dolarów). W komunikacie stwierdzono również, że przychody z przewozów towarowych firmy wzrosły o 35% na przestrzeni lat, choć firma od pewnego czasu utrzymuje podobny poziom transportu jak podczas pandemii koronawirusa. Perspektywy dla tej gałęzi firmy pozostają dobre.
O wyniku końcowym zdecyduje ewolucja epidemii
Pomimo lepszych wyników firma ma jeszcze sporo do zrobienia, zanim będzie mogła w pełni odzyskać siły. Podaż lotów Icelandair w lipcu stanowi około 43% podaży firmy w lipcu 2019 roku, podczas gdy podaż w drugim kwartale stanowiła tylko 15% podaży w tym samym okresie w 2019 roku. Wykorzystanie miejsc w lipcu szacuje się na 70%, w porównaniu do 47% w drugim kwartale 2021 roku. W oparciu o aktualne prognozy oczekuje się dalszego wzrostu dostępności lotów w sierpniu, podobnie jak wykorzystania miejsc. Firma twierdzi, że wynik końcowy zależy od wpływu rozwoju epidemii i ograniczeń w podróżowaniu.