Duży i ciężki kawał lodu wylądował na przedniej szybie samochodu Elísy Líf Guðrúnardóttir, gdy jechała ulicą Miklabraut. Szyba została stłuczona, a Elísa Líf mówi, że widziała chłopców zrzucających lód z kładki dla pieszych.
Elísa Líf jechała po południu w kierunku wschodnim na Skeifan.
„Na kładce stało trzech chłopców, z których dwóch próbowało podnieść bryłę lodu. Była tak ciężka, że musieli podnosić ją we dwójkę” – mówi Elísa Líf w wywiadzie dla mbl.is.
„Gdy ten kawał lodu uderzył w mój samochód, szyba się stłukła, a pokruszone szkło mnie obsypało” – opisuje incydent. „Wcisnęłam hamulec i włączyłam światła awaryjne”. Następnie Elísa zjechała z drogi, co nie było łatwe z uszkodzoną przednią szybą i przy braku widoczności.
Policja sporządziła raport, ale nie znaleziono tych chłopców. Uszkodzony samochód został odholowany na lawecie.
„Na szczęście nic mi się nie stało” – dodaje. „Ale nadal jestem w pewnym szoku. Gdyby lód był nieco cięższy, z pewnością trafiłby mnie prosto w twarz”.
Elísa zauważyła, że byli to chłopcy w wieku od 9 do 11 lat. Apeluje ona do rodziców dzieci mieszkających w pobliżu, aby porozmawiali ze swoimi dziećmi o tej sprawie.