Według informacji, jakie podało Islandzkie Biuro Meteorologiczne, w nocy z niedzieli na poniedziałek o godzinie 2:02 na lodowcu Myrdalsjökull, w pobliżu wulkanu Katla wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 3,8 stopni w skali Richtera. W ciągu następnych 25 minut miało miejsce kolejnych 15 wstrząsów wtórnych. Badacze z Islandzkiego Biura Meteorologicznego, którzy przelecieli wczoraj helikopterem nad rejonem wstrząsów, są zgodni co do tego, że powstała ponad tydzień temu kaldera pogłębia się. Obszar ten jest stale monitorowany.
Również w piątek o godzinie 21:30 sejsmogramy zarejestrowały trzęsienie ziemi o sile 3,0 w skali Richtera, które miało miejsce dokładnie 6,1 kilometra na wschód od wzniesienia Godabunga, góry która sąsiaduje w okolicy wulkanu Katla. Po przeanalizowaniu danych ze sejsmogramów Islandzkie Biuro Meteorologiczne doszło do wniosku, że wstrząs był niewielki i nie ma żadnych oznak świadczących o niebezpieczeństwie.