Instytucja więziennictwa w Islandii, Fangelsismálastofnun, prowadzi badania i sprawdza możliwość wykorzystania elektronicznych opasek dla więźniów, dzięki którym możliwe będzie stałe kontrolowanie więźniów, którzy będą mogli odbywać część kary poza więzieniem. Wcześniej zastanawiano się nad wykorzystaniem do tego celu telefonów komórkowych, które posiadają wbudowane GPS oraz kamery.
Páll E. Winkel, CEO Fangelsismálastofnun, powiedział w rozmowie z Morgunblaðið, że jak na razie pomysł wprowadzenia nowego systemu dozoru więźniów, za pomocą elektronicznych opasek, jest szczegółowo sprawdzany. Fachowcy sprawdzają wady i zalety opasek, które miałyby być noszone przez więźniów najprawdopodobniej na nodze. Opaski te są testowane przez pracowników więziennictwa, nawet przez dyrekcję, która ma zadecydować o ich ewentualnym przyjęciu.
Dzięki takim elektronicznym opaskom więźniowie, którzy zostali skazani na ponad 12 miesięcy więzienia, będą mogli po połowie wyroku spędzonego w więzieniu resztę czasu spędzić „na wolności” będąc pod dozorem elektronicznym. Jednak aby móc zostać objętym takim dozorem, więzień będzie musiał spełniać odpowiednie kryteria.