Statek rybacki Sóley Sigurjóns GK z Garður, podczas dzisiejszych połowów w okolicy Sandgerði wyłowił z dna morskiego niewypał. Jak tylko łódź dobiła do brzegu, załoga statku została wysadzona a bombą zajęła się Straż Przybrzeżna.
Uważa się, że niewypał miał w sobie około 300 kg materiału wybuchowego i pochodził z czasów II wojny światowej i zgodnie z informacjami podanymi przez Straż Przybrzeżną, jest on produkcji niemieckiej.
Bomba została przetransportowana do Njarðvíku, skąd Policja oraz grupa saperów ze Straży Przybrzeżnej przewieźli ją w okolice Stapafell, gdzie została ona zdetonowana.
Wybuch nastąpił o godzinie 18:00 i jak donosi visir.is, wielu mieszkańców odczuło eksplozję jako trzęsienie ziemi, niektórzy słyszeli huk. Wiele osób bezpośrednio po wybuchu dzwoniło do mediów donosząc o bardzo silnym trzęsieniu ziemi, które jak się okazało zostało wywołane przez bombę.