W czwartek islandzka korona wzmocniła się o 1% co sprawiło, że w chwili obecnej jest na tle głównych walut europejskich najsilniejsza od roku 2010. Korona w tym roku wzmocniła się aż o 12%.
Według analityków banku Islandsbanki, powodem tego jest głównie fakt, że spadła cena importowanych towarów. Jeśli ceny po raz kolejny nie pójdą w górę, inflacja zostanie zahamowana. Przemysł turystyczny jest jednak wrażliwy na zmiany kursu walutowego, a analitycy uważają, że dobrym pomysłem dla banku centralnego byłoby rozpoczęcie ponownego kupowania obcej waluty.