Ojciec i syn, Jón Ólafsson i Kristján Ólafsson, sprzedali dużą część udziałów w spółce Icelandic Water Holdings grupie zagranicznych inwestorów.
Umowy zostały już podpisane, ale zakup zostanie sfinalizowany 22 sierpnia. Jón mówi, że cena zakupu jest poufna, podobnie jak udział nowych inwestorów w spółce.
Nazwa spółki joint venture zostanie ogłoszona w późniejszym czasie.
Jón mówi, że zakup był poprzedzony długimi przygotowaniami. Spotkał się z niektórymi z tych inwestorów we Francji w grudniu 2019 r., ale potem epidemia, która wkroczyłą z pełną siłą w marcu 2020 r., położyła temu kres. Teraz jednak możliwe jest sfinalizowanie sprawy.
Jón wyjaśnia, że inwestorzy planują znacznie zwiększyć moce produkcyjne w Icelandic Water Holdings w Hlíðarenda w Ölfus. Zostanie to zrealizowane przez budowę kilku kolejnych fabryk.
Zapytany o zwiększenie liczby pracowników Jón powiedział, że jasne oczywiście zatrudnienie musi zostać znacznie zwiększone. Sprzedaż firmy wzrosła o 20–30% w pierwszej połowie roku, bez zwiększania liczby punktów sprzedaży lub podejmowania specjalnych działań marketingowych, ale brak dostaw po epidemii spowolnił produkcję, podobnie jak w przypadku innych producentów. Oczekuje się, że dzięki nowej inwestycji sprzedaż wzrośnie o ponad 50% rocznie w ciągu najbliższych kilku lat.
Jón i Kristján założyli firmę w 2004 roku. W budowanie marki Icelandic Glacial zainwestowali ponad 200 milionów dolarów. Stała się ona najcenniejszą islandzką marką.