Osiem tęczowych flag, które powiewały przed urzędem miasta Mosfellsbær, a także jedna flaga na Þverholt w Mosfellsbær zostały zniszczone wczoraj wieczorem.
Regína Ásvaldsdóttir, burmistrz Mosfellsbær, mówi, że sprawa jest bardzo przykra. „To pokazuje, jak ważne jest kontynuowanie walki o równe prawa dla wszystkich” – mówi Regína w wywiadzie dla Vísir.
Heiðar Reyr Ágústsson, który prowadzi firmę Á. Óskarsson, wywiesił w niedzielę na maszcie tęczową flagę. Rano zauważył jednak, że została skradziona.
„Linka do wciągania flagi na maszt również została zdjęta, więc trudno było wywiesić nową flagę, w tym celu musieliśmy zdjąć maszt” – mówi Heiðar.
Grupa Saman við ständ, do której należy Heiðar, planuje wziąć udział w paradzie w sobotę. Heiðar mówi, że grupa planowała udekorować swoją platformę flagą. Kradzież została zgłoszony na policję, ale nie odnaleziono sprawcy.
Tęczowe flagi zostały również zniszczone na stacji benzynowej Orkan przy Bústaðaveg. W zeszłym roku ktoś zamalował tęczę na chodniku przed kościołem Grafarvogur, a tęczowa flaga zawieszona przed kościołem Hjalla została zerwana wkrótce po zakończeniu dni społeczności LGBT.
W niedzielę Vísir poinformował, że pod tęczową flagą w Sandgerði ktoś umieścił worek pełen psich odchodów.
Wczoraj, w 36. rocznicę powstania gminy Mosfellsbær, przedstawiciele miasta namalowali tęczę przed centrum społeczności Hlégarð. „W ciągu ostatnich kilku miesięcy nastąpił regres w walce o prawa człowieka, którą prowadziła społeczność LGBT w sprawach równości i interesów osób transseksualnych” – czytamy w komunikacie Mosfellsbær. Rada miasta zachęca mieszkańców do okazania wsparcia osobom walczącym o równość praw osób homoseksualnych.
Dni społeczności LGBT rozpoczęły się w poniedziałek. Program jest bardzo urozmaicony, a w sobotę o godzinie 14:00 po raz 23. odbędzie się parada.