Minister zdrowia Kristján Þór Júlíusson, zaproponował przeprowadzenie prywatyzacji szpitala. Według niego państwo mogłoby sprzedać niektóre aktywa po to aby móc sfinansować budowę nowego szpitala.
W wywiadzie radiowym z ruv.is, minister powiedział, że chcąc osiągnąć wspólny cel, którym jest budowa nowego, lepszego szpitala należy przeprowadzić prywatyzację.
Minister wycenił aktywa należące do państwa na 1000 mld koron czyli około 6,6 mld euro. W kwotę tą wliczono grunty, działki, nieruchomości i firmy.
Zgodnie z informacją podaną przez ruv.is, minister powiedział:
– Chcę zachęcić polityków do tego aby spojrzeli bliżej na te aktywa i zastanowili się czy nie jesteśmy w stanie wśród tych 1000 mld koron znaleść jakiś 60 – 80 mld, jeśli nie więcej, które będzie można wykorzystać do rozpoczęcia finansowania budowy nowego szpitala krajowego.
Dodał on także, że według niego wszystkie aktywa powinny być brane pod uwagę w czasie rozpatrywania tej sprawy. Ponadto konkretne propozycje dotyczące finansowania szpitala powinny zostać wydane w pierwszych dwóch kwartałach 2015 roku.
Krótka powtórka z historii
W latach 1992 do czasu wielkiego kryzysu gospodarczego, który dotknął Islandię w 2008 roku, sprywatyzowano wiele firm, które należały do rządu. W latach 2001 – 2005 prywatyzacji uległy m.in. dwa banki i należąca niegdyś do Państwa spółka Siminn.
Wówczas w Parlamencie rządziła koalicja złożona z Partii Niepodległości i Partii Postępu, czyli układ był taki sam jak teraz.
W 2005 roku ministrowie podali do informacji, że zyski jakie przyniesie sprzedaż aktyw zostaną w całości wykorzystane na budowę nowego szpitala krajowego. Jednak jak się okazało, ostatecznie pieniądze trafiły do budżetu państwa bez wyraźnych benefitów dla szpitala.
W związku z tym, że szpital pilnie potrzebuje nowych pomieszczeń, managerowie szpitala ogłosili niedawno, że biura lekarzy i innych pracowników szpitala zostaną przeniesione do biurowych kontenerów, które będą ustawione w pobliżu głównego budynku szpitala.