Islandczycy przegrali 2:4 eliminacyjny mecz ze Słowenią do Mistrzostw Świata w Brazylii i tym samym ostudzili nieco zapał optymistów, którzy zaczęli widzieć reprezentację Lagerbacka na Mundialu w 2014 roku. Jak pokazują mecze w grupie E – walka o awans będzie toczyła się prawdopodobnie do ostatniego meczu w tej fazie rozgrywek. Na szczęście dla Islandii w równoległym meczu Albania – Norwegia padł remis 1:1. To oznacza, że wikingowie tracą tylko jeden punkt do Albańczyków z którymi zmierzą się we wrześniu. Spotkanie na Laugardalsvöllur przyciągnął prawie komplet kibiców, którzy od samego początku spotkania żywiołowo dopingowali swoją drużynę. Od samego początku mogła również prowadzić Islandia, która zerwała się do ataku. Tak się jednak nie stało i pierwszego gola w tym meczu strzelił zespół gości. Bramkę strzelił znany polskim kibicom – Andraz Kirm. Po dziesięciu minutach gospodarze doprowadzili do wyrównania. Birkir Bjarnason posłał piłkę do bramki główkując przy lewym słupku. Samir Handanovic próbował sięgnąć piłki, lecz przegrał wyścig z piłką. Cztery minuty później Islandczycy cieszyli się z prowadzenia po strzeleniu bramki z rzutu karnego. Jej autorem był Alfreð Finnbogason. Comeback przyszedł równie szybko ze strony Słowenii, która również strzeliła bramkę z rzutu karnego. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 2:2. Niestety w drugiej połowie Islandczycy nie byli już tak dobrze zmotywowani do gry i popełniali często proste błędy. Defensywa gospodarzy pozwoliła Słowenii strzelić w drugiej połowie jeszcze dwa gole. Bostjan Cesar zdobył w 61 minucie meczu podobną bramkę do tej, którą strzelił głową Birkir Bjarnason. Rene Krhin w końcówce spotkania dobił Islandię czwartym golem.
Islandia 2 – 4 Słowenia
0-1 Andraz Kirm (’11)
1-1 Birkir Bjarnason (’22)
2-1 Alfreð Finnbogason (’26, karny)
2-2 Valter Birsa (’31, karny)
2-3 Bostjan Cesar (’61)
2-4 Rene Krhin (’85)