Takich problemów związanych z pogodą i stanem boisk na stadionach islandzkiej ekstraklasy nie było już dawno temu. W tym roku rozpoczęcie sezonu odbędzie się przy przenosinach gospodarzy na inne obiekty. Fatalne warunki na Laugardalsvöllur już dwa tygodnie temu wymusiły na włodarzach Framu zorganizowanie spotkania na bocznym boisku stadionu narodowego, które posiada sztuczną murawę. Podobna sytuacja ma się na KR-völlur, gdzie boisko jeszcze tylko gdzieniegdzie porośnięte jest trawą. KR również zagra na specjalnym stadionie obok Laugardalsvöllur. Dzisiaj niepokoje wśród działaczy lokalnego klubu pojawiły się również w Kópavogur na Kópavogsvöllur. Decyzja o ewentualnym przeniesieniu meczu na Fífan (pełnowymiarowa hala piłkarska z trzema tysiącami miejsc siedzących dla kibiców) zapadnie dzisiaj wieczorem lub jutro rano.
Rezerwowym stadionem na którym zagra Fram i KR jest „Gervigrasvöllur Þróttar” zaliczany jako boisko boczne stadionu narodowego (Laugardalsvöllur). Stadion ten formalnie należy do Þróttur Reykjavik. Znajduje się tam sztuczna murawa oraz trybuny na 1500 miejsc siedzących i sztuczne oświetlenie.