Menadżer Breiðablik UBK – Ólafur Kristjánsson pożegnał się po wczorajszym meczu z zawodnikami, działaczami i kibicami klubu z Kópavogur. Ikona Breiðabliku otrzymała po ostatnim gwizdku pamiątkową paterę oraz kwiaty, które rzekomo mają dać mu szczęście w nowym miejscu pracy. Fani oprócz klubowych flag wywiesili również transparent, w którym zawarli podziękowania za wiele lat wysiłku włożonego dla ich ukochanego klubu. Trener po ośmiu latach pracy z zespołem odchodzi do duńskiego FC Nordsjælland. Niestety dotychczasowy sezon nie będzie najlepiej wspominany przez Ólafura, gdyż jego drużyna zajmuje po sześciu meczach przedostatnie miejsce w ekstraklasie z dorobkiem zaledwie trzech punktów. Wczorajsze spotkanie ze Stjarnanem mogło przynieść kolejną klęskę, jednak Breiðablikowi udało się wymęczyć w dziesiątkę rezultat remisowy. Misja wyciągnięcia ekipy z Kópavogur z dolnej części tabeli należeć będzie teraz do Guðmundura Benediktssona…
Ólafur Kristjánsson w przeszłości :
45-latek zaczął w pełni swoją przygodę z Breiðablikiem w sezonie 2009, kiedy to zajął piąte miejsce w islandzkiej ekstraklasie. Bardzo szybko poukładał młody zespół i wyciągnął konsekwencje ze średnio udanego roku. Kolejny sezon przyniósł mu już mistrzostwo kraju i dla wielu kibiców było to dużym zaskoczeniem. W 2011 roku jego drużyna nieco podupadła, bo wywalczyła dopiero miejsce w połowie tabeli. Ostatnie dwa lata to jednak powrót do czołówki (wicemistrzostwo i czwarte miejsce w Pepsi-deildin). Trener ma za sobą również świetne wyniki w europejskich pucharach. Breiðablik rozbił w zeszłym roku pierw FC Santa Coloma (4:0), a następnie wyeliminował austriacki SK Sturm Graz wygrywając na wyjeździe 1:0.
FC Nordsjælland zajmuje obecnie siódme miejsce w Superligaen. Wicemistrz Danii odpadł dosyć szybko z eliminacji do Ligi Mistrzów, a następnie również po jednej rundzie został wyrzucony za burtę Ligi Europy przez szwedzki Elfsborg. Prezes Allan Pedersen przyznał, że bardzo cieszy się z faktu przyjścia Islandczyka do jego klubu i nie ukrywa, że obaj dobrze się już znają. Pedersen jest pod wrażeniem, że Ólafur potrafił przez tyle lat wymodelować tak dobry zespół mając słabe zasoby finansowe. Obecnie Breiðablik jest najmłodszą i najlepiej zapowiadającą się ekipą w islandzkiej ekstraklasie.