Stjarnan przegrał z wyraźnie lepszym od siebie Interem Mediolan, który zdołał strzelić w Reykjaviku trzy gole. To niezwykłe widowisko obejrzał komplet widzów na stadionie Laugardalsvöllur – w tym tysięczna grupa kibiców Stjarnanu, którzy stworzyli świetną atmosferę i dopingowali swój zespół przez 90 minut bez względu na wynik. Islandczycy szczelnie bronili swojej bramki przez niemal całą pierwszą połowę. Postawa defensywna mogła wtedy robić nadzieję, że uda się zachować czyste konto. Niestety w 41 minucie pierwszego gola dla gości zdobył Mauro Icardi. Po przerwie było już tylko gorzej. Nie musieliśmy długo czekać na dobicie Wikingów drugim golem. Trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy było już 0:2, a gola dla Włochów zdobył Dodó. Ten sam piłkarz zasłużył sobie zresztą na miano najlepszego zawodnika meczu. Inter strzelił jeszcze jedną bramkę przed końcem meczu. Goście byli zdecydowani lepszym zespołem i nie dali żadnych szans Stjarnanowi. Również statystyki przemawiają na korzyść gości. Rewanż za tydzień na San Siro w Mediolanie.
Stjarnan 0 – 3 Inter
0-1 Mauro Icardi (’41)
0-2 Dodó (’48)
0-3 Danilo D’Ambrosio (’89)