W roku ubiegłym zagraniczne podróże prezydenta Islandii Ólafura Ragnara Grímssona, kosztowały ponad 9,7 miliona koron, a w 2009 była to kwota 4,4 miliona koron.
Koszty zagranicznych wyjazdów Prezydenta, ponoszą wszyscy Ci co płacą podatki. Według wyliczeń, które przedstawione zostały przez Fréttablaðið, jeden dzień pobytu Prezydenta za granicą w ubiegłym roku kosztował średnio 217 tysięcy koron. Rok wcześniej średni koszt wynosił 163 tysiące koron.
Widać, dość dużą różnicę w kosztach jakie były ponoszone w 2009 i 2010 roku. Na te kwoty składa się wiele czynników, m.in. jak często prezydent latał za granicę i czy jego żona mu towarzyszyła. Opłaty za bilety, zakwaterowanie, wypłaty diet i inne koszty związane z podróżami prezydenta Ólafura Ragnara Grímssona, wyniosły 6,9 miliona koron w 2010 roku. Koszty podróży żony prezydenta Dorrit Moussaieff to 2,8 miliona koron, podczas swoich podróży nigdy nie otrzymywała ona diet i dodatkowych pieniędzy.
W 2009 roku opłaty związane z zagranicznymi wyjazdami prezydenta, z zakupem biletów lotniczych, zakwaterowaniem i dietą prezydencką wyniosły ponad 3,8 miliona. Koszty podróży Dorrit Moussaieff, wyniosły w 2009 roku 600 tysięcy koron.
Jak Prezydent jest poza granicami kraju, Pani Premier, przewodniczący Parlamentu i prezes Sądu Najwyższego, otrzymują specjalne wynagrodzenie. Za każdy dzień nieobecności Prezydenta dostają po 20 tysięcy koron.
Według wyliczeń przeprowadzonych przez Fréttablaðið, w 2010 roku otrzymali oni razem, prawie 5,2 miliona koron, w 2009 roku było to 3,2 miliona koron.
informacje/visir.is