Islandzka Agencja Ochrony Środowiska, będzie płaciła za polowania na lisy, których populacja znacznie się powiększyła.
W oświadczeniu umieszczonym na stronie Agencji jest mowa o tym, że liczba lisów w okresie ostatnich 30 lat, wzrosła dziesięciokrotnie.
Podobnie jak w innych częściach świata, również w Islandii są one prawdziwą zmorą rolników. Agencja ma nadzieję na to, że ich odstrzał spowoduje zmniejszenie szkód jakie one powodują. Jednak osoby, które będą polowały na lisy mają to robić w sposób humanitarny i zrównoważony.
Plan zmniejszenia populacji lisów, zakłada, że w okresie 3 lat mieszkający na małych wsiach farmerzy, będą otrzymywali dotacje na polowania. W sumie otrzymają oni 30 mln koron.
Zgodnie z The Arctic Fox Center, lisy są jedynymi rodzimymi ssakami, które zamieszkują Islandię, ponieważ przybyły tu w czasie epoki lodowcowej. Początkowo mieszkańcy Islandii polowali na ich futra, ale później wprowadzono zakaz i od tego czasu objęte były ochroną.