Zespoły ratownicze z wielu części wschodniej Islandii i dwa helikoptery Straży Przybrzeżnej zostały wezwane w związku ze zgłoszeniem wpadnięcia człowieka do rzeki Jökulsá á Dal w pobliżu Stuðlagil.
Widziano tę osobę unoszącą się na wodzie, ale szybko zniknęła. W okolicy nie ma śniegu, jednak woda w rzece jest lodowata.
Zgłoszenie otrzymano około godziny 14:30 i natychmiast wezwano służby ratownicze, najpierw zespoły ratownicze Jökull i Hérað, ale zgodnie z informacjami podanymi przez Jóna Þóra Víglundssona z Landsbjörg, wezwano więcej zespołów ze wschodu. Między innymi, aby włączyć do poszukiwań drony i sprzęt do poruszania się w rwącej wodzie, aby zagwarantować bezpieczeństwo osób wchodzących do rzeki.
Pierwszy helikopter straży przybrzeżnej wystartował około 15:15, zgodnie z informacjami od Ásgeira Erlendssona, przedstawiciela informacyjnego straży przybrzeżnej, a drugi wkrótce potem. Drugim helikopterem polecieli nurkowie, którzy pomogą w poszukiwaniach.
Kanion Stuðlagil znajduje się w regionie Efri-Jökuldal w Fljótsdalshérað. Według danych biura turystycznego, latem każdego dnia Stuðlagil odwiedza około tysiąca osób, nieco mniej zimą. Tylko w październiku ubiegłego roku obszar ten odwiedziło około 400 osób.