Ambasada Rosji w Reykjaviku wyraziła rozczarowanie z powodu tweetów prezydenta Islandii i ministra spraw zagranicznych. Prezydent i minister deklarują poparcie dla integralności terytorialnej Ukrainy, co ambasada nazwała „jednostronnym” i „subiektywnym”.
15 lutego, Minister Spraw Zagranicznych, Þórdís Kolbrún Reykfjörð Gylfadóttir, opublikowała wpis na Twitterze, zachęcający Rosję do deeskalacji i poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Wpis pojawił się po spotkaniu minister z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, podczas którego rozmawiano o sytuacji dotyczącej bezpieczeństwa w Europie.
Prezydent Guðni Th. Jóhannesson przekazał wiadomość minister dzień później, wraz z pozdrowieniami dla prezydenta Wołodymyra Zelenskiego i narodu Ukrainy w nowo ogłoszonym Dniu Jedności: „Islandia jest zjednoczona ze swoimi sojusznikami z NATO i wzywa Rosję do deeskalacji i poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy”.
Ambasada Rosji w Reykjaviku odpowiedziała na wpisy prezydenta i minister, pisząc, że jest „głęboko rozczarowana jednostronnym i subiektywnym rozumieniem przez Reykjavík rzeczywistej sytuacji w regionie”.
Ambasada uważa, że eskalację na granicy ukraińskiej należy wiązać z nieprzestrzeganiem przez władze ukraińskie porozumienia Mińsk II, które okazało się trudne do wdrożenia, w dużej mierze z powodu dużych różnic w interpretacji porozumienia między Moskwą a Kijowem, oraz z „aktywnym udziałem” państw zachodnich w militaryzacji Ukrainy.
Ambasada Rosji wezwała Islandię do przyjęcia „bardziej zrównoważonego i konstruktywnego podejścia” do kwestii bezpieczeństwa europejskiego.