Władze islandzkie uruchomiły aplikację, która rejestruje lokalizację użytkowników, aby pomóc w śledzeniu przypadków zakażeń koronawirusem.
Aplikacja jest obecnie dostępna tylko w Apple Store, ale jak informują władze, użytkownicy telefonów z Androidem nie będą musieli długo czekać na swoją wersję. Aplikacja już niebawem powinna pojawić się na Google Play.
Aplikacja jest wspólnym projektem Islandzkiego Departamentu Ochrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego oraz Dyrekcji Zdrowia. Ma ona na celu gromadzenie danych o innych telefonach znajdujących się w okolicy, co ułatwia śledzenie, z kim osoba mająca aplikację, była w kontakcie, jeśli zdiagnozowany zostanie u niej koronawirus.
Celem aplikacji jest przyspieszenie rejestrowania kontaktów między ludźmi, co ma pomóc w śledzeniu rozprzestrzeniania się wirusa. Władze wyjaśniły, że aplikacja nie zastąpi pracującego obecnie zespołu odpowiedzialnego za śledzenie rozprzestrzeniania się koronawirusa i za kontakty z osobami bezpośrednio po pojawieniu się infekcji.
Rozwiązanie to opracowano we współpracy z ekspertami ds. bezpieczeństwa danych. Dane gromadzone przez oprogramowanie są przechowywane tylko lokalnie, a użytkownicy muszą udzielić władzom islandzkim pozwolenia na dostęp do nich.
Śledzenie kontaktów i kwarantanna osób zagrożonych infekcją okazały się skutecznymi narzędziami spowalniającymi rozprzestrzenianie się COVID-19 w Islandii. Prawie połowa osób – 54% – u których potwierdzono zakażenie koronawirusem, była w tym czasie poddana kwarantannie.
mmn