Badania wykazują, że w czasie pandemii przemoc domowa wobec dzieci może znacznie wzrosnąć. Izolacja społeczna i przebywanie w domu z rodziną w okresie dużego stresu może doprowadzić do wzrostu przemocy, informuje minister ds. społecznych i praw dziecka.
Dlatego też ministerstwo podjęło dodatkowe kroki, aby ograniczyć przemoc w domach i pomóc dzieciom z rodzin, w których ona występuje.
W rozmowie z mediami minister Ásmundur Einar Daðason zwrócił uwagę na to, jak ważne jest ograniczenie takich przypadków i dotarcie do dzieci, które są ofiarami.
Ministerstwo rozpoczęło współpracę z Czerwonym Krzyżem i linią alarmową 1717. W mediach społecznościowych pojawiają się także skierowane do dzieci informacje, które mają podnieść świadomość na temat zgłaszania przypadków przemocy wobec najmłodszych. Do tego celu można korzystać z numeru 112.
„Statystyki pokazują, że w takich sytuacjach musimy interweniować, ale znalezienie sposobów na to jest prawdziwym wyzwaniem. Widać to także we Włoszech, gdzie epidemia trwa znacznie dłużej niż tutaj, i zarówno przemoc domowa, jak i przemoc wobec dzieci wzrosły” – mówi.
Miasto Akureyri w odpowiedzi na zagrożenie udostępniło na swojej stronie internetowej specjalną usługę dla dzieci. Za pośrednictwem tej strony dzieci mogą zgłaszać przemoc wobec nich oraz innych dzieci.
Za projekt odpowiedzialna jest Alfa Dröfn Jóhannesdóttir, kierowniczka projektu „Gmina przyjazna dzieciom”. Alfa mówi, że wprowadzenie takiej opcji jest niezwykle ważne zwłaszcza teraz, gdy z dnia na dzień wrasta ryzyko przemocy domowej.
Dodatkowo zachęca ona mieszkańców do angażowania się w akcję pomocy dzieciom i informowania odpowiednich instytucji oraz jednostek o ewentualnych naruszeniach bezpieczeństwa dzieci.
„W tej chwili panują idealne warunki do rozwoju przemocy w rodzinie i dlatego konieczne jest wspólne działanie na rzecz dzieci i ich ochrona” – komentuje Alfa, dodając, że wszyscy musimy dbać o bezpieczeństwo tych najbardziej bezbronnych.
mmn