Liczba bezrobotnych znacznie spadła w gminie Mýrdalshreppur. Wszystkie restauracje i hotele w Vík zostały ponownie otwarte po zamknięciu podczas epidemii. Kierowniczka jednego z hoteli mówi, że wszystko wraca do normy i uważa, że serial Katla Baltasara Kormákura przyciągnie turystów w te okolice.
Turystyka jest największym przemysłem w regionie i mocno ucierpiała w wyniku epidemii. Zagraniczni turyści zaczęli znów być widywani w Vík i ma to wpływ na całą społeczność.
„Na pewno to czujemy” – mówi Þorbjörg Gísladóttir, burmistrz gminy Mýrdalshreppur.
Obecnie w gminie jest od 50 do 60 bezrobotnych, co stanowi około 7%. Ten procent był znacznie wyższy jeszcze kilka miesięcy temu, wynosił bowiem 40%. „Bezrobocie spada w szybkim tempie, ponieważ większość firm ma już dużo pracy”, mówi Þorbjörg. Są to przede wszystkim miejsca pracy związane z turystyką.
Jaki wpływ na finanse gminy miało 40% bezrobocia? „Działania rządu były odpowiednie i bardzo nam pomogły w funkcjonowaniu w zeszłym roku, dlatego odczuliśmy to w mniejszym stopniu niż się spodziewaliśmy. Choć w ostatnich miesiącach było to trochę dotkliwe.”
Więcej gości oznacza zatrudnianie więcej pracowników. Pracownicy hotelu Katla zostali zwolnieni podczas epidemii, a niektórzy pracowali w niepełnym wymiarze godzin. W tamtym czasie w hotelu było 12 pracowników, teraz jest ich około trzydziestu i spodziewane są kolejne zatrudnienia. Kierowniczka hotelu, Anna Huld Óskarsdóttir, jest optymistką co do przyszłości i mówi, że nie jest wykluczone, że zarówno hotel, jak i branża turystyczna w Vík skorzystają z popularności serialu Katla, które są wyświetlane na platformie Netflix.
„Naprawdę myślę, że będzie tak samo, jak na przykład w przypadku Game of Thrones” – mówi Anna Huld. „Przyjechali tutaj ludzie, którzy wiedzieli, że Gra o Tron została nakręcona w okolicy i byli zainteresowani poznaniem miejsc, w których kręcono poszczególne odcinki. Byłoby dziwne, gdyby to samo nie wydarzyło się w przypadku Katli.”