Robert Wessman, długoletni kolega i obrońca Bjorgolfur Thor Bjorgolfsson, rozpoczął postępowanie prawne przeciwko firmie Novator, której szefem jest Bjorgolfsson. Domaga się on on nich 4,5 bilionów ISK.
Robert Wessman był prezesem firmy Actavis od 1999 do 2008r i brał on czynny udział w rozwoju firmy, szczególnie jak przekształcała się z małej islandzkiej firmy farmaceutycznej w lidera na rynkach światowych. W roku 2008 Robert Wessman zrezygnował z pracy w Actavis. Podczas publicznych rozmów z Bjorgolfur Thor Bjorgolfsson, debatowali na temat odejścia Roberta z Actavis. Wessman wtedy zdecydowanie zaprzeczył pogłoskom, które mówiły, że został on zwolniony.
Teraz Wessman zdecydował się wystąpić do sądu z roszczeniem o zwrot 30 mln Euro z rzekomo nie wypłaconych dywidend od Novator Pharma Holding i Novator Pharma Luxembourg (spółki-córki firmy Novator), która jest inwestorem i największym akcjonariuszem Actavis.
Wszystko rozpoczeło się w 2007 roku, kiedy Bjorgolfsson, kupił akcje Actavis od innych akcjonariuszy. Wessman zawarł wówczas umowę z dwoma spółkami Novator w sprawie sprzedaży jego 12% udziałów. Część pieniędzy miał otrzymać od razu w gotówce, a reszta miała być spłacana w formie kredytu. Dodatkowo miał on otrzymać do końca roku 2009 sporą kwotę, która miała spłacić częściowo kredyt. Wessman powiedział, że we wrześniu ubiegłego roku otrzymał e-mail od Bjorgolfsson, w którym dostał wiadomość dotyczącą pieniędzy jakie miała mu oddać spółka Novator. Bjorgolfsson pisał w nim, że jest to mało prawdopodobne, aby mogli wypłacić Wessmanowi pieniądze gdyż Actavis w tym czasie miał słabą pozycję na rynku.
Według visir.is postępowanie sądowe toczące się obecnie to tylko niewielka część skomplikowanych relacji pomiędzy dwoma biznesmenami.