Trzech islandzkich przedsiębiorców, którzy zajmowali się sprzedażą ryb za granicami kraju, spełniło swoje marzenie o posiadaniu przyczepy, z której będą mogli serwować brytyjski przysmak “Fish and Chips”.
W miniony weekend przyczepa stanęła w starym porcie w Reykjaviku, gdzie rozpoczęto serwowanie tych brytyjskich przysmaków.
Benedikt Sveinsson, Höskuldur Ásgeirsson i Pétur Björnsson pracowali razem w Wielkiej Brytanii sprzedając islandzkie ryby w Hull.
Ich handel rozwijał się tam bardzo dobrze, szczególnie z lokalnymi restauracjami i barami, serwującymi popularne “Fish and Chips”. Wtedy też zamarzyli aby otworzyć takie miejsce w Islandii.
Sveinsson i Ásgeirsson byli ważnymi managerami w firmie Iceland Seafood, natomiast Björnsson prowadził swoją własną firmę Ísberg, zajmującą się sprzedażą ryb.
Szef kuchni islandzkiego “Fish and Chips” uczył się odpowiednich technik przygotowania brytyjskiego przysmaku w Wielkiej Brytanii, w National Federation of Fish Friers.
Ryba, którą wykorzystuje się w przygotowaniu tego dania to dorsz islandzki. Inne składniki m.in. frytki, masło, olej do smażenia itp., są sprowadzane z Wielkiej Brytanii.
Miłośnicy brytyjskiego “Fish and Chips”, mogą zjeść ten specjał na Vesturbugt od 11:00 do 21:00, a po godzinie 22:00 przysmaki są serwowane na placu Lækjartorg.