Jak donosi Kjarninn, para artystów Libia Castro i Ólafur Ólafsson zostali poproszeni o usunięcie swoich dzieł sztuki, które wisiały na ścianie Hafnarborg – kulturalnego i artystycznego centrum Hafnarfjörður.
Artyści twierdzą, że uzyskali pozwolenie na prezentację swoich dzieł, nie stwarzały one żadnego zagrożenia i wszystko zostało wykonane we właściwy sposób.
„Jest to bardzo dziwne, że burmistrz czuje się zobowiązany do takiej interwencji” – dodają.
Praca została tam umieszczona w piątek. Przedstawia szczegółowe powiększenie jednej z kart, wypełnionej przez uczestnika Zgromadzenia Narodowego w 2010 roku. Celem tego zgromadzenia było zebranie informacji na temat reform, jakich chcą ludzie w następstwie krachu finansowego z 2008 roku. Ten uczestnik napisał na swojej karcie: „Nie plotkuj o upadku Zgromadzenia Narodowego”.
„To jest informacja na karcie i praca, która została usunięta” – mówi Ólafur.
Praca jest częścią większego projektu Libii i Ólafura, a całość jest zatytułowana „W poszukiwaniu magii – propozycja nowej konstytucji Republiki Islandii”.
Ten performance odbył się w Hafnarhús w Muzeum Sztuki w Reykjaviku oraz na ulicach przed siedzibami rządu i parlamentu w dniu 3 października. Libia i Ólafur otrzymali za to dzieło Islandzką Nagrodę Artystyczną.
Artyści twierdzą, że mieli ustne pozwolenie na zorganizowanie swojej wystawy od dyrektora wydziału środowiska i planowania oraz miejskiego zarządcy nieruchomości. Uzyskali je w zeszły czwartek i nie rozumieją, dlaczego mieliby cokolwiek usuwać.
„Dlatego zadzwoniłem na policję i oznajmiłem, że nasze dzieło zostało usunięte z wystawy w Hafnarborg, więc tak naprawdę zgłosiłem kradzież. Powiedziałem też, że mamy uzasadnione podejrzenia, że przedstawiciele władz miasta kazali usunąć dzieło i prawdopodobnie je mają u siebie” – podsumowuje Ólafur.