Jak donosi RÚV, stojąca na placu Austurvöllur choinka z Oslo została tymczasowo schowana z powodu sztormu. W zeszłym roku, równie piękne i wysokie drzewko wichura uszkodziła tak poważnie, że trzeba było je zastąpić miejscową choinką.
Doświadczenie z poprzedniego roku powinno nauczyć nas, że należy dbać o podarunki z Norwegii: do tegorocznej choinki dołączona była karteczka z informacją, że to już ostatni taki prezent.
W przeciwieństwie do zeszłorocznej ofiary sztormu, przewrócona wczoraj choinka była już udekorowana i oświetlona, co czyni jej zniknięcie bardziej dotkliwym. Nie wiadomo jeszcze, kiedy drzewo wróci na swoje miejsce.
Ilona Dobosz