Coraz więcej ludzi potrzebuje pomocy i szuka jej w takich ośrodkach jak Fjölskylduhjálp Íslands. Anna Jónsdóttir, pracownik Fjölskylduhjálp Íslands z Reykjanesbær, powiedziała, że w ich ośrodku coraz więcej osób szuka pomocy. Ludzie mają nadzieję, że to się zmieni, że sytuacja się poprawi, ale nic się nie dzieje w tym temacie optymistycznego, jak na razie widać tylko, że jest coraz gorzej.
W czwartek punkt pomocy rodzinie z Reykjanesbær, otrzymał 242 paczki żywnościowe, które zostały rozdane potrzebującym. Jak powiedziała Anna, był to największy przydział jaki kiedykolwiek otrzymali, poza okresem świątecznym.
W wywiadzie dla Morgunblaðið, Anna Jónsdóttir, powiedziała, że takiej sytuacji jeszcze nie było, aby tak wielu ludzi potrzebowało pomocy. Do Fjölskylduhjálp zgłaszają się ludzie w różnym wieku, nawet młode rodziny i osoby starsze. Te osoby są ubogie nie tylko patrząc na to ze strony materialnej, ale również społecznej. Jest to coraz częstsze zjawisko, które przez to, że staje się tak powszechne może być niebezpieczne, ponieważ ludzie, którzy żyją na skraju ubóstwa są bardzo często odcięci od „normalnego życia”, powiedziała Anna.
informacje/mbl.is