Cyfrowa przemoc seksualna zagrożona karą do czterech lat więzienia

Dodane przez: INP Czas czytania: 3 min.

Projekt minister sprawiedliwości, Áslaug Arny Sigurbjörnsdóttir, dotyczący prawa do prywatności seksualnej, został wczoraj jednogłośnie przyjęty w Parlamencie. Przepisy przewidują karę do czterech lat więzienia za udostępnianie bez zgody nagrań wideo i zdjęć o charakterze seksualnym. Grożenie udostępnieniem takich treści lub kopiowanie czyichś prywatnych treści jest teraz zagrożone karą do 1 roku więzienia.

Nowe prawo stanowi, że tworzenie, udostępnianie lub publikowanie obrazów, nagrań wideo, tekstów lub podobnych treści przedstawiających czyjąś nagość lub zachowania seksualne bez zgody danej osoby, podlega karze do czterech lat pozbawienia wolności. Obejmuje to również treści sfałszowane. Groźby tworzenia lub udostępniania takich treści również podlegają karze grzywny lub pozbawienia wolności, ponieważ „taka groźba może wywołać strach” – czytamy w ustawie. Naruszenie prywatności innej osoby poprzez „wścibstwo, tworzenie, kopiowanie, pokazywanie, ujawnianie, publikowanie lub rozpowszechnianie dokumentów, danych, obrazów lub innych podobnych informacji prywatnych, w formacie cyfrowym lub analogowym, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do jednego roku, ponieważ zachowanie to może wyrządzić szkodę poszkodowanemu”.

- REKLAMA -
Ad image

W raporcie towarzyszącym projektowi ustawy stwierdzono, że opiera się on na zwiększonym zagrożeniu cyfrową przemocą seksualną w islandzkiej społeczności, czyli zachowaniem polegającym na wykorzystaniu komunikacji elektronicznej do tworzenia, rozpowszechniania lub publikowania obrazów seksualnych innych osób bez ich zgody. Osoby, które padły ofiarą tego typu nadużyć, krytykowały reakcję wymiaru sprawiedliwości w takich przypadkach, a brak wiary w system może zniechęcać je do kontaktowania się z policją w przypadku takiego wykroczenia. Poprzednie przepisy nie uwzględniały możliwości bezkontaktowego naruszenia prywatności seksualnej. Dlatego też poprzednie ustawy nie zapewniały niezbędnej ochrony prawnej osobom doznającym cyfrowej przemocy seksualnej.

Projekt ustawy spotkał się z szerokim poparciem i został przyjęty jednogłośnie. Kierownik zespołu w Centrum Sprawiedliwości Rodzinnej w Bjarkarhlíð, Ragna Björg Guðbrandsdóttir, powiedziała dla RÚV, że nowe przepisy są ważne dla jej klientów. Przemoc na tle seksualnym jest często obserwowana, gdy ludzie opuszczają związki, w których dochodzi do nadużyć. Kiedy związek się kończy, sprawca zaczyna rozpowszechniać seksualne zdjęcia ofiary lub nękać ją w mediach społecznościowych. Ragna stwierdza, że skutki mogą być poważne i zakłócać codzienne życie ludzi. Czują się oni bezsilni w sytuacji, gdy każdy może oglądać ich seksualne wizerunki w sieci. Ragna ma nadzieję, że ramy karne staną się sygnałem, że te wykroczenia stanowią poważne nadużycie seksualne.

Udostępnij ten artykuł