Dzisiaj wieczorem piłkarska reprezentacja Islandii rozegra swój drugi mecz pod wodzą Heimira Hallgrímssona w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2018 w Rosji. Przeciwnikiem będzie Finlandia, a więc teoretycznie słabsza ekipa, z którą Islandczycy powinni sobie poradzić i wyciągnąć z tego spotkania trzy punkty.
Inaczej w kontekście meczu wypowiada się jednak sam Heimir Hallgrímsson. „Brakiem szacunku byłoby mówienie, że ten mecz jest z góry przez nas wygrany i że to jest nasz obowiązek. Szanujemy naszego przeciwnika” – powiedział selekcjoner reprezentacji Islandii podczas wczorajszej konferencji prasowej w Reykjaviku. Mimo wszystko kibice oczekują, że ich drużyna narodowa zdobędzie komplet punktów i przed meczem panują raczej optymistyczne nastroje. Jak sugerowali islandzcy dziennikarze podczas konferencji – bolączką zawodników, a szczególnie drużyny gości może być wietrzna pogoda. Wczoraj wieczorem w stolicy Islandii padał deszcz oraz wiał wiatr z prędkością 12 metrów na sekundę. Nie przeszkadzało to jednak Heimirowi, który spuentował wypowiedzi o pogodzie z uśmiechem na ustach – „To nie jest duży wiatr, nie wiem o czym mówicie. Taki wiatr jest typowy dla Islandii”. Dzisiejsza prognoza pogody nie wskazuje jednak na uciążliwą pogodę. W Reykjaviku po godzinie 18:00 zabraknie opadów deszczu, termometry wskażą 11 stopni na plusie, a prędkość wiatru osiągnie 5 metrów na sekundę.
Mecz z Finlandią będzie pierwszym spotkaniem rozegranym w kraju po Mistrzostwach Europy we Francji. Miesiąc temu Islandczycy grali pierwszy mecz eliminacyjny przeciwko Ukrainie – na wyjeździe. Potyczka zakończyła się remisowym wynikiem 1:1, chociaż gra obu drużyn nie stała na wysokim poziomie. Inaczej ma być teraz. Selekcjoner reprezentacji Islandii – Heimir Hallgrímsson przyznał, że cieszy się, iż mógł w końcu wziąć na swój warsztat kadrę trenującą w domu. Treningi odbywały się od kilku dni na zadaszonym stadionie Egilshöll w Reykjaviku. Nie ukrywał również, że właśnie tutaj przygotowania do meczów przebiegają najlepiej. Powołani zawodnicy stanowią wyłącznie siłę klubów zagranicznych. Żaden piłkarz z rodzimej ligi nie został ściągnięty do reprezentacji i w tym roku raczej nie będzie już ku temu żadnych szans.
Oto lista powołanych zawodników na mecz z Finlandią i Turcją (09.10.2016). Bramkarze – Hannes Þór Halldórsson (Randers FC), Ögmundur Kristinsson (Hammarby), Ingvar Jónsson (Sandefjord). Obrońcy – Birkir Már Sævarsson (Hammarby), Ragnar Sigurðsson (Fulham), Kári Árnason (Malmö), Ari Freyr Skúlason (Lokeren), Sverrir Ingi Ingason (Lokeren), Haukur Heiðar Hauksson (AIK), Hörður Björgvin Magnússon (Bristol City), Hólmar Örn Eyjólfsson (Rosenborg). Pomocnicy – Aron Einar Gunnarsson (Cardiff City), Emil Hallfreðsson (Udinese), Birkir Bjarnason (FC Basel), Jóhann Berg Guðmundsson (Burnley), Gylfi Þór Sigurðsson (Swansea City), Theódór Elmar Bjarnason (AGF), Rúnar Már Sigurjónsson (Grasshopper-Club), Arnór Ingvi Traustason (Rapid Vienna), Ólafur Ingi Skúlason (Karabukspor). Napastnicy – Alfreð Finnbogason (Augsburg), Jón Daði Böðvarsson (Wolves), Viðar Kjartansson (Maccabi Tel Aviv), Björn Bergmann Sigurðarson (Molde).
Mecz el. MŚ 2018 pomiędzy Islandią a Finlandią zostanie rozegrane o godzinie 18:45 czasu miejscowego. Wejściówki na to spotkanie zostały wykupione przez kibiców w niemal stu procentach, więc jeśli ktoś takowej nie posiada, a chciałby obejrzeć mecz – to może liczyć na odrobinę szczęścia w kasach stadionu Laugardalsvöllur na około godzinę przed rozpoczęciem spotkania. Dzisiaj przewidywany jest komplet publiczności. Mecz transmitowany będzie na kanale RÚV, zaś w Polsce powtórkę o godzinie 23:00 pokaże Polsat Sport Extra.