Siedmiu członków załogi grenlandzkiego trawlera Polar Nanoq, zeznawało dziś w sprawie śmierci Birny Brjánsdóttir. Oskarżony o morderstwo, Thomas Möller Olsen, był członkiem załogi statku. Jednak dziś nie był on obecny na sali sądowej.
Thomas Möller Olsen jest oskarżony o zaatakowanie Birny, poważne pobicie, które doprowadziło ją do utraty przytomności. Mężczyzna bił ją po twarzy i głowie a następnie, w wrzucił ją do oceanu gdzie utonęła.
Ciało Birny zostało znalezione 22 stycznia, tydzień po zniknięciu, na plaży na zachód od latarni Selvogsviti.
W związku z tym, że wśród załogi znajdują się obywatele Wysp Owczych sąd wysłuchuje ich zeznań w języku duńskim.
Arnbjörn Bjarnason, Duńczyk urodzony w 1973 r., był pierwszym świadkiem w sądzie. Podczas zeznania powiedział, że pracuje na pokładzie trawlera od 2007 roku i przez ostatnie półtora roku był kucharzem.
Jego relacje z Olsenem były takie jak z innymi współpracownikami. Wiedział o tym, że Olsen wynajmował samochód i dodał, że często to robił, podczas swojego pobytu w Islandii, zajmując sobie czas jazdą.
Arnbjörn Bjarnason nie zauważył tego, aby Olsen zachowywał się inaczej niż zwykle, gdy trawler wyruszał z Hafnarfjörður. Natomiast kiedy statek zawrócono Bjarnason zwrócił uwagę na to, że Olsen był w kuchni, w czasie kiedy powinien pracować. Jego stan psychiczny wyrazie się pogarszał, stawał się nerwowy i opryskliwy.
Potem, gdy policja weszła na pokład statku, Bjarnason powiedział, że Olsen zwrócił się do niego pytając: ”Ciekawe, czy są tu po mnie?”.
Adwokat Olsena spytał się Bjarnasona o to jakim człowiekiem według niego jest oskarżony. Bjarnason odpowiedział, że Olsen był przyjaznym i miłym człowiekiem i popularnym wśród załogi.
Wreszcie adwokat zapytał o połączenie internetowe na pokładzie. Bjarnason powiedział, że jest ono dobre, ale nie tak dobre, jak na lądzie. Więc nie mógł powiedzieć, czy połączenie sięgało poza statek.
Drugim świadkiem, który pojawił się na sali sądowej był główny inżynier na pokładzie trawlera, który jest członkiem załogi od 2009 roku i zna Olsena od czasu kiedy ten rozpoczął pracę.
Mężczyzna powiedział, że w sobotę, 14 stycznia około godziny 6.00 rano, oglądał telewizję kiedy inny członek załogi, będący wcześniej podejrzanym w sprawie pojawił się na pokładzie. Był bardzo pijany, co było dość niezwykłe i między pracownikami wywiązała się rozmowa o tego typu zachowaniu, które nie jest mile widziane na trawlerze. Przypomniał sobie, że dotarł on do portu taksówką.
Tego samego dnia, około południa świadek powiedział, że widział, jak oskarżony Thomas Möller Olsen wchodził na kładkę trzymając ręcznik. Rozmawiał o tym z innym współpracownikiem. ”Myśleliśmy, że może ktoś zwymiotował w samochodzie” dodał.
Świadek dodał również, że po tym jak Olsen otrzymał wiadomość tekstową od dziennikarza, dotyczącą wypożyczonego przez niego czerwonego samochodu, widać było, że mężczyzna załamał się. Olsen rozmawiał z kapitanem statku o tej wiadomości a potem, po dziesięciu do dwunastu godzinach, musiał dostać leki na uspokojenie. Dodał on także, że z powodu nerwów nikt nie był w stanie z nim rozmawiać.
Kolejnym świadkiem był pierwszy asystent inżyniera na pokładzie, któremu to Thomas Möller Olsen pokazał wiadomość jaką otrzymał od dziennikarza. On polecił mu rozmowę z kapitanem. Olsen powiedział mu, że nie ma pojęcia o tym o co został oskarżony i dlatego jest zdenerwowany. Świadek powiedział także, że ktoś na pokładzie statku mówił o tym, że Olsen i drugi mężczyzna, którego pierwotnie podejrzewano o morderstwo mieli w samochodzie dwie dziewczyny a nie tylko jedną.
Jako piąty zeznawał pierwszy oficer Polar Nanoq.
Świadek zeznał, że Olsen powiedział mu, że w samochodzie w nocy przed 14 stycznia, wraz z nim i innym członkiem załogi były dwie dziewczyny. Jednak w miarę upływu czasu historie obydwu mężczyzn zaczęły się różnić. Czasami mówili o jednej dziewczynie, a czasem o dwóch. Olsen jednak utrzymywał, że wypuścił obie dziewczyny przy sklepie Kronan.
Prokurator Kolbrún Benediktsdóttir, zwróciła się do pierwszego oficera o opisanie sytuacji jaka była na statku po tym jak w mediach pojawiły się informacje o zaginięciu Birny.
”Rozpocząłem swoją zmianę o godzinie drugiej islandzkiego czasu i wtedy kapitan czytał o czerwonym samochodzie i odebrał zdjęcia od islandzkiej firmy rybackiej. Myślę, że statek zawrócił około godziny 5 nad ranem” dodał.
Świadek powiedział, że członkowie załogi omawiali co powiedzieć Olsenowi. Postanowili powiedzieć mu, że powodem powrotu jest niesprawny silnik.
”Wyłączyliśmy również Internet, ale telefon działał” dodał świadek.
Później Olsen przyszedł do niego porozmawiać o wiadomości jaką otrzymał od dziennikarza w sprawie czerwonego samochodu i zaginionej dziewczyny.
– Jego twarz była blada i szara. Powiedziałem mu aby poszedł i odpoczął i usiłowałem go uspokoić – powiedział świadek, ale Olsen nadal się niepokoił.
Później, po rozmowie z kapitanem, świadek udał się do kwater oskarżonych. Olsen dostał leki na uspokojenie i jak dodał świadek, podczas rozmowy próbowano go uspokoić.
Zeznający jako świadek kapitan Polar Nanoq powiedział, że o podejrzanym, może powiedzieć tylko dobre rzeczy.
”Spotkałem Nikolaja [Olsena, który był pierwotnie w samochodzie z Birną i Möllerem Olsenem] około dwunastej po południu. Zazwyczaj wstawał znacznie wcześnie i spytałem, dlaczego spał tak długo. Powiedział, że byli w centrum i powiedziałem mu, że nie powinni tam być” mówił kapitan.
Dodał on, że Nikolaj wrócił na trawler około 6 rano. Kapitan widział wtedy Thomasa Olsena, prowadzącego czerwony samochód Kia Rio, do końca doku w Hafnarfjörður, gdzie zatrzymał się tam na około pięć do dziesięciu minut. W końcu powiedział Olsenowi, że musi zwrócić samochód, ponieważ statek miał wypłynąć.
W rozmowie z kapitanem Olsen powiedział, że miał w samochodzie dwie dziewczyny, które odstawił pod sklep Kronan.
Później pokazał mu wiadomość, którą otrzymał od dziennikarza. Po tym trawler był dosłownie bombardowany przez telefony od dziennikarzy, policji i rodziny. W pewnym momencie kapitan odebrał telefon od policjanta, który spytał o to czy na pokładzie znajduje się broń i jak dużo czasu zajmie im dotarcie do brzegu i gdzie będą płynąć. Kapitan został poinformowany o tym, że na pokład trawlera zostanie wysłany uzbrojony policjant.
Zaraz po tym jak policja weszła na pokład trawlera, Nikolaj Olsen i Thomas Möller Olsen zostali aresztowani i przeniesieni do oddzielnych kabin. Policja zabrała także zimową kurtkę Thomasa Möller Olsena.
Sąd prowadził przesłuchania przez cały dzień i nadal oczekuje na wyniki od biegłego lekarza sądowego.
m.m.n / mbl.is