Jak donosi Fréttablaðið, islandzka minister sprawiedliwości, Þórdís Kolbrún R. Gylfadóttir, poprosiła szefową policji z północno-wschodniej Islandii, Hallę Bergþórę Björnsdóttir, aby zajęła stanowisko w sprawie tego, czy należy ponownie wszcząć dochodzenie policyjne w oparciu o nowe wskazówki dotyczące losu Guðmundura Einarssona i Gerfinnura Einarssona (nie byli spokrewnieni).
Sprawa potocznie nazywana „Guðmundur i Geirfinnur”, dotyczy nierozwiązanego problemu zniknięcia dwóch mężczyzn w 1974 roku. Guðmundur zaginął w styczniu, a Geirfinnur w listopadzie. Ich ciała nigdy nie zostały odnalezione. Dokładne omówienie sprawy zostało opublikowane przez BBC w 2014 roku przez Simona Coxa. Artykuł na ten temat można przeczytać TU. Ponadto zeszłego lata w BBC i RÚV miał swoją premierę islandzki dokument o tej sprawie „Out of Thin Air”, który był transmitowany na platformie Netflix. Sprawa została ponownie rozpatrzona w kwietniu, kiedy to miała miejsce premiera nowego, czteroodcinkowego dokumentu „Skandall”.
W związku z tą sprawą aresztowano sześciu młodych ludzi, którzy w końcu przyznali się do odegrania roli w zamordowaniu zaginionych mężczyzn. Podejrzani zostali umieszczeni w izolatce na bardzo długi czas i byli traktowani w sposób, który pozostaje skazą na islandzkim wymiarze sprawiedliwości.
We wrześniu ubiegłego roku pięciu mężczyzn, którzy zostali skazani za udział w morderstwie i odbyli karę, zostało oczyszczonych ze wszystkich zarzutów przez islandzki Sąd Najwyższy. Dwóch z nich już nie żyje. Szósta osoba, Erla Bolladóttir, nadal walczy o uchylenie wyroku skazującego za krzywoprzysięstwo.
Sprawa znajduje się teraz na biurku prokurator Sigríður Friðjónsdóttir, ale w grudniu ubiegłego roku poinformowała ona minister sprawiedliwości, że rezygnuje z prowadzenia sprawy. W związku z tym 22 marca w miejsce Sigríður została mianowana Halla Bergþóra.
W przypadku sprawy Guðmundura, mężczyzna, który prawdopodobnie okłamał policję, że dwóch mężczyzn skazanych w tej sprawie było zamieszanych w jego zaginięcie, został przesłuchany w 2015 roku. Powodem przesłuchania był fakt, że jego była dziewczyna powiedziała policji, że była pasażerką w samochodzie, który rano 27 stycznia 1974 roku potrącił Guðmundura. Guðmundur, jak powiedziała, został zabrany do samochodu i odwieziony do domu. Gdy wychodził z samochodu był bardzo słaby.
Kobieta zidentyfikowała również innego mężczyznę, którego uważała za pasażera w samochodzie. Miał on wtedy 16 lat. Gdy w 2015 r. policja przesłuchiwała tych dwóch mężczyzn, zaprzeczyli oni, że są zamieszani w sprawę.
Jeśli natomiast chodzi o zaginięcie Geirfinnura, to pod koniec 2016 roku jeden z mężczyzn poinformował policję, że 20 listopada 1974 roku, dzień po tym, jak Geirfinnur zniknął z Keflavíku, był świadkiem, jak trzech mężczyzn w cywilnych ubraniach przybyło małą łódką do portu na wyspach Vestmannaeyjar. Dwóch z nich niosło trzeciego. Trzeci mężczyzna wydawał się słaby i miał ograniczoną świadomość.
Weszli do chaty rybackiej, w której był obecny świadek. Pozostali przez dłuższy czas w zamkniętym pomieszczeniu, za zgodą właściciela. Kiedy wyszli, ten trzeci mężczyzna przemówił do świadka i powiedział: „Pamiętaj mnie”. Świadek zobaczył, jak wracają na pokład i odpływają. Niedługo później łódź wróciła, ale tylko z dwoma mężczyznami.
Świadek doniósł, że widział tych mężczyzn prawie dwie dekady później we wschodniej Islandii. Była dziewczyna świadka również została przesłuchana przez policję. Znajdowała się w chacie rybaka w dniu, gdy przybyli ci mężczyźni, ale ich nie widziała. Dwa dni po tym zdarzeniu otrzymała telefon, w którym dzwoniący groził, że zabije ją i jej chłopaka. Obawiali się zagrożenia i dlatego nie zgłosili tego incydentu aż do 2016 roku.
Grupa GMT/Grażyna Przybysz