Singapurski turysta, Adrian Oh, wybrał niestandardowy sposób na przemierzenie Islandii. Trasę z Höfn do Reykjaviku zamierza w całości przejechać na deskorolce.
– To jest niezwykła przygoda, ale czasami bywa ciężko – powiedział Adrian w wywiadzie dla Vísir.is. – Dla przykładu wczoraj i dziś praktycznie ciągle padało.
Plan Adriana to podróż z południowo-wschodniego miasta Höfn do stolicy, czyli przejazd na deskorolce w sumie około 450 kilometrów. Nie jest to jednak podróż non-stop, ponieważ w planie zwariowanej jazdy jest m.in. nocleg w Selfoss na czas ostatniej nocy przed dotarciem do Reykjaviku. Odpoczynek był mu potrzebny, gdyż na finiszu czekała go ciężka przeprawa krętą droga w górę przed zjazdem do stolicy.
– To jest mój pierwszy pobyt na Islandii – powiedział dziennikarzom podekscytowany Adrian. – Jestem całkowicie zafascynowany tym krajem i na pewno tu wrócę.
Adrian dotarł szczęśliwy do Reykjaviku i oddał się odpoczynkowi w Błękitnej Lagunie, o czym pisze na swojej stronie tutaj.