Matvælastofnun, MAST, (biuro ds. żywności i weterynarii), otrzymało wyniki badań mleka i mięsa, które były przeprowadzone na Fiordach Zachodnich i Öræfum. Badania te były spowodowane tym, że w roku ubiegłym w mleku na Fiordach Zachodnich, stwierdzono bardzo duże stężenie niebezpiecznych dla zdrowia dioksyn. Wynikało to z tego, że spalarnia śmieci, która jest usytuowana w tamtym okręgu nie spełnia wymogów ochrony środowiska, w zakresie oczyszczania wydalanych do atmosfery metali ciężkich.
Według raportu MAST, pobrano 12 próbek mięsa od farmerów z Skutulsfiorður. Spośród tych próbek, osiem z nich, miało znacznie podwyższoną ilość dioksyn, ale w dalszym ciągu znajdowały się one w dopuszczalnej granicy. Dwie z próbek przekroczyły dopuszczalny limit. Dwie próbki były zgodne z wcześniejszymi badaniami produktów pochodzenia zwierzęcego.
Poza mięsem, badaniom poddano 6 próbek mleka, wziętych bezpośrednio od producentów. Pięć próbek pobrano na Fiordach Zachodnich a jedną w Öræfum. Próbki pobrane w Skutulsfiorður, w większości były w normie, jednak zdarzyły się również takie, które przewyższały dopuszczalne stężenie metali ciężkich.
MAST powiadomił o wynikach próbek Agencję Ochrony Środowiska, gminy i rolników.
W najbliższych tygodniach, MAST planuje pobrać próbki do badań z innych miejsc, w których znajdują się spalarnie śmieci.
Dioksyny w mięsie i mleku
Udostępnij ten artykuł