Ponad 500 dzieci czeka obecnie na terapię logopedyczną dzięki, której będą one mogły zacząć poprawnie mówić.
Svala Huld Hjaltadóttir mama dziecka, które wraz z innymi było na liście oczekujących na terapię powiedziała, że w kraju brakuje specjalistów, którzy mogliby pracować z dziećmi nad różnego rodzaju zaburzeniami mowy.
Dodatkowo usługi, które świadczą logopedzi i specjaliści są w kraju bardzo drogie. „Musieliśmy czekać prawie rok na to aby się dostać na terapię…” powiedziała Svala Huld dodając, że zna wielu rodziców, którzy są w takim samym położeniu jak ona. Grupa oczekujących na terapię rośnie, a w leczeniu czas jest najważniejszy, dlatego bardzo ważne dla wszystkich rodziców jest to aby móc jak najszybciej rozwiązać ten problem.
„Sytuacja jest bardzo poważna i jest to nie do przyjęcia, szczególnie jeżeli chodzi o dzieci. One nie powinny czekać tak długo na terapię” mówiła Svala.
Zgodnie z badaniem, które przeprowadził Morgunblaðið obecnie na spotkanie ze specjalistą i na terapię zaburzeń mowy czeka ponad 500 dzieci. W ubiegłym roku według raportów Ministerstwa Edukacji i Kultury na terapie oczekiwało około 400 dzieci.