W tym roku, w górach Bláfjöll doszło do wypadku podczas transportu oleju napędowego do generatorów, używanych w kraterze Þríhnúkagíg. W związku z tym do Islandii przyleciała grupa naukowców i specjalistów, którzy badają okolice gdzie doszło tego zdarzenia.
Specjaliści próbują dowiedzieć się dlaczego hak, na którym zaczepiony był zbiornik z paliwem nie wytrzymał i otworzył się. To śledztwo jest prowadzone pod opieką duńskich badaczy.
W dzisiejszym Morgunblaðið podano, że komisja badania wypadków, nie otrzymała pełnej odpowiedzi na to jaki jest cel badań prowadzonych przez Duńczyków.
Według raportu olej, który wyciekł nie przeniknie w dużej ilości do głębszych partii podłoża ponieważ ulec on powinien częściowemu rozkładowi.
O zdarzeniu pisaliśmy TUTAJ.