Każdego roku w szczelinie Silfra, która jest w Jeziorze Þingvellir nurkuje od 800 do 1000 ludzi, informuje mbl.is.
Ólafur Örn Haraldsson strażnik Parku Narodowego, powiedział w rozmowie z dziennikarzem, że szacunkowo roczna sprzedaż wycieczek związanych z nurkowaniem w jeziorze pozwala zarobić około 120 – 150 mln koron. Dodał on również, że liczba osób zainteresowanych tego typu rozrywką powiększa się doprowadzając do tego, że firmy inwestują w lepsze sprzęty.
Finnbjörn Finnbjörnsson właściciel firmy Scuba Iceland, powiedział, że w Jeziorze Þingvellir nurkuje już od 24 lat i od tamtej pory wiele się zmieniło. Dodał on również, że w Islandii nurkowanie m.in. w szczelinie Silfra, oferuje od 5 do 6 firm.
„Biorąc pod uwagę to, że rocznie około tysiąc osób korzysta z takich wypraw, to pozwala to zarobić ponad 120 mln koron, po podzieleniu na wszystkie firmy okazuje się, że każda może zarobić na tym około 25 mln koron” dodał.