Dziennikarki Þóra Arnórsdóttir, Rakel Þorbergsdóttir oraz Sigríður Hagalín Björnsdóttir to jedne z najbardziej doświadczonych kobiet, które pracują dla Krajowej Sieci Radia i Telewizji – RÚV. Jednak żadna z nich nie ubiega się o stanowisko redaktora naczelnego.
W zeszłym tygodniu z powodu zmian w RUV, zwolniony został poprzedni redaktor naczelny, Óðinn Jónsson a wraz z nim cały komitet wykonawczy. Zwolnieni pracownicy jednak od razu byli zachęcani do ponownego ubiegania się o swoje stanowiska. Termin zgłoszeń upływa z dniem 2 kwietnia.
Magnús Geir Þórðarson, który stanowisko dyrektora RÚV objął pod koniec stycznia tego roku, powiedział, że jednym z jego celów jest wpłyniecie na zmianę proporcji płciowych w komitecie wykonawczym – przedtem zaliczało się do niego ośmiu mężczyzn i jedna kobieta. Z tego tez powodu wiele osób zastanawiało się, czy czasami Þóra, Rakel lub Sigríður nie będą ubiegać się o stanowisko redaktora.
Redakcja Vísir, skontaktowała się z kobietami i wszystkie potwierdziły, że nie zgłosiły dotąd swojej kandydatury. Redakcja m.in. zapytała się, czy zamierzają ją jeszcze zgłosić. Þóra Arnórsdóttir, która brała udział w ostatnich wyborach prezydenckich powiedziała, że nie zamierza ubiegać się o stanowisko. Þóra pracuje w RÚV od roku 1998.
Rakel Þorbergsdóttir jest redaktorem zastępczym RÚV od roku 2012, a łącznie pracuje tam już od 15 lat. Z jej odpowiedzi wynika, że nie jest zainteresowana posadą. Wraz z Rakel, Sigríður także obejmuje stanowisko redaktora zastępczego od roku 2012. Ponadto od roku jest referentem pracowników w radzie RÚV. Na pytanie, czy jeszcze zgłosi swoja kandydaturę odpowiedziała…„bez komentarza”.