Szaroniebieska mgła pokryła wiele części południowej i zachodniej części kraju. Są to gazy wulkaniczne powstałe w wyniku wybuchu wulkanu na półwyspie Reykjanes. Mgła składa się z siarczanów (SO4), które powstały w wyniku reakcji gazów wulkanicznych z tlenem w atmosferze. Stężenie tych cząsteczek nie jest mierzone za pomocą czujników dwutlenku siarki (SO2), przy czym stają się one widoczne jako szaroniebieska mgła po osiągnięciu dość wysokiego stężenia. Wzrost stężenia mikrocząsteczek pyłu zawieszonego (PM1) może wskazywać na obecność SO4. Stacje pomiarowe, które mierzą bardzo drobny pył zawieszony (PM1), znajdują się w Vesturbæjarlaug, w Bústaðavegur w Reykjaviku, w Dalsmári w Kópavogur i na lotnisku w Keflavíku.
Przy odpowiednich warunkach pogodowych zanieczyszczenia gazowe mogą dotrzeć do stolicy w mniej niż godzinę. Z drugiej strony, przy odpowiednim kierunku wiatru, może minąć kilka godzin, a nawet dni, zanim gazy te dotrą na taką odległość. Szybkość tworzenia się siarczanów zależy od różnych czynników środowiskowych, w tym od promieniowania słonecznego i temperatury powietrza, więc reakcja przebiega szybciej latem niż w ciemności i chłodzie zimą.
W niedzielę i poniedziałek spodziewana jest zmiana kierunku wiatru i gazy będą się rozprzestrzeniać na południe i zachód kraju. Zgodnie z wytycznymi Agencji Środowiska i Epidemiologa, dostępnymi na stronie loftgaedi.is, dotyczącymi reakcji na zanieczyszczenia powietrza spowodowane erupcjami wulkanów, gdy stężenie SO2 przekracza 20 µg/m3 nie zaleca się, aby niemowlęta spały na zewnątrz w wózkach. Osoby bardzo wrażliwe, na przykład z ciężką astmą lub innymi chorobami płuc, mogą również odczuwać skutki zdrowotne, nawet jeśli stężenie SO2 w powietrzu nie jest wysokie. Należy również zachować ostrożność podczas uprawiania sportu na świeżym powietrzu, ponieważ podczas wysiłku fizycznego wdycha się od 3 do 5 razy więcej powietrza (wraz z zanieczyszczeniami) niż zwykle.