Þorleifur Hjalti Alfreðsson, mieszkaniec Grindavíku, odkrył ogromną dziurę w ogródku przy swoim domu, gdzie jego dzieci miały zwyczaj grać w piłkę nożną.
Þorleifur opublikował na Facebooku filmy pokazujące tę dziurę. Przyciągnęły one wiele uwagi, ponieważ mieszkańcy Grindavíku nie do końca wiedzą, co czeka po powrocie do domów.
„Myślę, że jest to jedna z głównych rzeczy, których ludzie się obawiają. Tak jak u mnie – szczególnie jeśli masz dzieci – i nie wiesz, co jest pod boiskiem, pod domem czy działką” – mówi Þorleifur.
Þorleifur mieszka z partnerką i trójką dzieci przy Staðarvör, niedaleko tzw. czerwonej strefy zagrożenia. Obecnie mieszkają w dzielnicy Norðlingaholt w Reykjaviku. Ponieważ Þorleifur jest elektrykiem i pracuje w Grindavíku, miał szansę zajrzeć do domu.
„Byłem w pracy i w czasie przerwy na lunch postanowiłem obejrzeć swój dom. Przeszedłem się po terenie i znalazłem właśnie to. Nie da się opisać tego uczucia” – powiedział Þorleifur.
Zespół ratunkowy pracuje nad oznaczeniem pęknięć i dziur.
„Nie wiadomo, czy kiedykolwiek wrócimy do domu. Naprawdę nie da się tego opisać. Nawet jeśli masz schronienie i pracę i wszyscy żyją, to jest jakieś… po prostu dziwne”.