Policja z okręgu stołecznego, otrzymała minionej nocy informację na temat ataku, do którego doszło w centrum miasta.
Zgodnie z informacjami podanymi przez policję, grupa graficiarzy zaatakowała kobietę, która zwróciła im uwagę, by nie malowali na domu, w którym mieszka.
Kobieta chciała ich przegonić, a wtedy jeden z nich wyciągną nóż i zagroził, że jak się nie odczepi to okaleczy jej psa. Kiedy kobieta stanęła w obronie zwierzęcia, uzbrojony w nóż chłopak rozciął jej lewą rękę, pomiędzy kciukiem i palcem wskazującym.
Zraniona kobieta wezwała policję, jednak zanim funkcjonariusze przyjechali na miejsce wandale zniknęli bez śladu.