Do wielu warzyw i ziół hodowanych w islandzkich szklarniach może już wkrótce dołączyć chrzan – wasabi. Eksperymentalny projekt „Wasabi Iceland” otrzymał dotację rządową na przygotowanie do produkcji tej rośliny w nowoczesnych szklarniach na wschodzie Islandii.
Założona w zeszłym roku firma Wasabi Iceland chce uprawiać chrzan hydroponicznie oraz wspomóc jego wzrost dzięki skałom lawowym. Hodowla wasabi jest bardzo skomplikowana, a producenci przechodzą surowe kontrole jakości. Jak informuje RUV, jedyny producent wasabi w Europie prowadzi hodowlę na powietrzu, dlatego w okresie zimowym nie sprzedaje swoich upraw. Tu właśnie mógłby wykazać się producent islandzki.
Uprawa wasabi jest trudna, przez co świeże wasabi jest bardzo drogie. Dlatego też pasta wasabi dodawana do sushi jest zazwyczaj robiona nie z wasabi, ale ze zwykłego chrzanu, nasion gorczycy i zielonego barwnika. Świeże wasabi jest uważane za szczególny przysmak, którego używa się głównie w drogich, wykwintnych restauracjach.
Pod uprawę wasabi, Wasabi Iceland chce przeznaczyć teren 500 metrów kwadratowych. Ponieważ okres dojrzewania rośliny trwa rok, będzie ona gotowa do sprzedaży dopiero w roku 2017.
O pomyśle pisaliśmy w artykule „Islandzkie wasabi dla miłośników sushi”
mbl.is/Ilona Dobosz